Domowa edukacja
Drodzy Rodzice, Kochane Dzieciaczki…….
Przez kilka dni nie będziemy uczęszczać do przedszkola.., nie oznacza to jednak, że nie będziemy się bawić i uczyć…..Zapraszam Was każdego dnia do działania i zabawy…..
Drodzy Rodzice, Kochane Dzieciaczki…..Już jutro pełni dobrej energii, z uśmiechami na buzi spotykamy się wszyscy w przedszkolu…..Hura….
Temat Kompleksowy: Jak wyglądał świat przed milionami lat??
Poniedziałek 29.11.2021r.
Temat: Dinozaury – straszne jaszczury
W tym tygodniu będziemy poznawać świat sprzed milionów lat i rozmawiać o dinozaurach :) Proponuję Wam na dzisiaj realizację poniższych zabaw i ćwiczeń.
- DINOZAURY – DLACZEGO WYGINĘŁY?
Zagadka
Ogon, tułów, szyja, głowa...
Postać prawie jest gotowa.
Jeszcze tylko cztery nogi i wychodzi potwór srogi.
Taki duży wśród zarośli...
Pewnie byśmy za nim poszli.
Lecz to było wieki temu.
Teraz już go nie znajdziemy.
A dlaczego?
Bo wymarły.
Mam na myśli – ..............(dinozaury).Słuchanie opowiadania E. Stadtmüller Dinozaury (Rodzicu przeczytaj proszę…)
– Babciu, czy mogłabyś posadzić w ogródku skalnym kilka krzaczków paproci? – poprosił Olek. – Dlaczego akurat paproci? – zdziwiła się babcia
– Bo właśnie przeczytaliśmy z dziadkiem, że niektóre dinozaury żywiły się paprociami. – Konkretnie – brontozaury – poparł wnuka dziadek. – I my chcemy im zrobić taką… paprociową dżunglę – tłumaczył Olek. – Czy to znaczy, że w moim ogródku powstanie park dinozaurów? – zapytała babcia, udając wielce przerażoną. – Tak właśnie planujemy – kiwnął głową dziadek. – Przy oczku wodnym zamieszka triceratops z rodziną, a dwa drapieżne tyranozaury odgrodzimy skalnym łańcuchem. – Nie bój się, babciu, ja będę nad nimi czuwał – zapewnił Olek, ostrożnie wyciągając z pudełka swoje ulubione gumowe dinozaury. Do samego wieczora trwało urządzanie parku. Olek był tak przejęty swą pracą, że wieczorem zupełnie nie mógł zasnąć. Przewracał się z boku na bok i planował kolejne góry, doliny, groty i wąwozy dla swoich ulubieńców. W pewnej chwili rozejrzał się wokół i aż buzię otworzył ze zdumienia. Oto siedział na mięciutkim zielonym mchu, a nad jego głową szumiały paprocie wielkości wieżowców. Jeszcze nie zdążył ochłonąć, gdy usłyszał czyjeś ciężkie kroki. Nie było czasu do namysłu. O rany! Gdzie by tu się schować? Na szczęście jedno z drzew upadło i w jego gałęziach można było znaleźć bezpieczną kryjówkę. Olek przycupnął pomiędzy konarami i wstrzymał oddech. Po chwili ujrzał tuż obok cztery wielkie nogi i ogromne brzuszysko. Zielony brontozaur przeszedł nad nim i ze spokojem zaczął skubać najbliższą paproć. Jego strasznie długa szyja, zakończona małą, zgrabną główką, przypominała zielonego węża boa. – Roślinożerne dinozaury były bardzo łagodne i przyjaźnie nastawione do świata – przypomniał sobie Olek słowa dziadka. – Skoro tak… – pomyślał – to chyba nie ma się czego bać. Już zaczął ostrożnie wychodzić ze swej kryjówki, gdy zza drzew rozległ się okropny ryk. – Chyba tylko tyranozaury potrafią tak ryczeć – wystraszył się Olek i włosy stanęły mu dęba na głowie. Ze strachu błyskawicznie wdrapał się na najbliższe drzewo. Niestety, okazało się, że miał rację. Już po chwili na polanę wpadła pędem drapieżna bestia z pyskiem pełnym ostrych zębów. Potwór rozejrzał się, pociągnął nosem i wlepił łakomy wzrok w przytulonego do pnia drzewa Olka. Chyba postanowił strącić go z drzewa, bo z całych sił potrząsnął pniem. – Oluś! Oluś! – to chyba głos babci. – Czemu tak krzyczysz? No już, już… to tylko zły sen. – O jak dobrze… – pomyślał Olek i z ulgą przytulił się do swej ulubionej kołderki w niebieskie pieski.
Rodzic zadaje pytania:
− Jakie rośliny chciał posadzić Olek w ogródku babci?
− Po co były mu potrzebne paprocie?
− Co się śniło Olkowi?
− Jakie dinozaury spotkał Olek w swoim śnie?
− Czy był to miły sen?
− Czy my dziś możemy spotkać dinozaury?
Rodzic może wzbogacić informacje o dinozaurach (Dla chętnych)….
Dinozaury to gady, które żyły bardzo, bardzo dawno temu (65 milionów lat temu). Słowo dinozaur pochodzi z języka greckiego i oznacza straszny jaszczur. Dinozaury żyły na Ziemi tak dawno temu, że jeszcze nie było wtedy ludzi. Skąd zatem wiemy, że one w ogóle istniały? Na podstawie informacji zebranych przez naukowców (zachowanych szczątków, kości, skamielin) archeolodzy odtworzyli wygląd wielu gatunków tych zwierząt. Wiemy dziś, że dinozaury dzieliły się na roślinożerne i mięsożerne. Niektóre były nieduże, a inne bardzo duże lub ogromne; miały dzioby, rogi, szpony, a ich skóra była twarda, często pokryta łuskami. Niektóre poruszały się na dwóch łapach, inne na czterech, a jeszcze inne latały w powietrzu. Ptaki są najbliższymi krewnymi dinozaurów.
• Posłuchajcie piosenek:
✓ „Dinozaury z Juraparku”
https://www.youtube.com/watch?v=vFFTp-lOMG4
✓ Śpiewające brzdące – „Dziwne pytania o dinozaury”
https://www.youtube.com/watch?v=wfJJtouF8_M
✓ „Dino Dinozaur”
https://www.youtube.com/watch?v=FGyS3VWDshk- Propozycja zabawy ruchowej
Dziecko porusza się zgodnie z poleceniami:
✓ poruszaj się jak bardzo ciężki dinozaur,
✓ stan na jednej nodze,
✓ biegnij w miejscu,
✓ podskocz wysoko w górę,
✓ schyl się, aby powąchać kwiatki, it
- Propozycja pracy plastycznej „ Dinozaury z dłoni”
Wystarczą 3 kroki:
✓ malujemy dłoń dziecka,
✓ odbijamy na kartce (z pięciu paluszków mamy nogi i ogon),
✓ malujemy szczegóły (szyję, głowę, oczy)
Życzę udanej zabawy,,,,,,
Temat kompleksowy: Moje zdrowie i bezpieczeństwo
Piątek 26.11.2021r.
Temat: Wiem, jak dbać o swoje zdrowie
Witam Was serdecznie w piątek :) i zapraszam do wspólnych działań …..
- Zabawa na rozruszanie i przypomnienie nazw części ciała, a ruszać się powinniśmy każdego dnia, bo ruch to oczywiście zdrowie!!!!!
rozgrzewka-wersja-wokalna-pd-mp3-237-3457.mp3
- Quiz dydaktyczny Prawda czy fałsz?
Rodzic wymawia kolejne zdania. Zadaniem dzieci jest odpowiedzieć, czy są one prawdziwe (dobre/właściwe), czy fałszywe (niezgodne z tym, czego się nauczyły). Można poprosić dzieci o uzasadnienie swoich odpowiedzi lub dobrą radę, jeśli uważają, że zdanie mówi o niewłaściwym zachowaniu.
- Myję zęby tylko wtedy, kiedy ma przyjść do mnie babcia.
- Ubieram się odpowiednio do pogody.
- Kiedy są ciekawe bajki, bardzo długo oglądam telewizję.
- Nie uprawiam żadnego sportu, bo wolę jeść chipsy.
- Jem warzywa i owoce.
- Kąpię się tylko w sobotę.
- Proponuję wykonać pracę n/t „Wesoły zarazek/ wesoła bakteria”
Z dostępnych w domu materiałów np. farby (można zrobić kleksa i za pomocą rurki dziecko rozdmuchuje farę w różne strony), plastelina, ciastolina, papier kserowy, produkty spożywcze itp. dziecko wykonuje własnego zarazka, bakterie….
Dobrej zabawy….Czekamy na zdjęcia prac
A teraz zapraszam Wszystkich do zabawy w „Maszynistę”, który zabierze nas do stacji Witaminkowo (kiedy dojedziemy Wszyscy zajadamy dostępne w domu zdrowe przekąski – owoce, warzywa, pijemy soki (…Rodzic przypomina o zasadach higieny przed spożyciem posiłku np.: dokładne umycie rąk) …SMACZNEGO!!!!!
Czwartek 25.11.2021r.
Temat: Światowy Dzień Pluszowego Misia
Witam Was serdecznie w kolejnym dniu zajęć w domowych warunkach :) i zapraszam do wspólnego tańca ….. z Misiem i Olą…
https://www.youtube.com/watch?v=oGJg1RSOof4
Czy wiecie, jakie święto dziś obchodzimy? – Święto Pluszowego Misia!
Pierwszego czerwca wszystkie dzieci mają swoje święto – Dzień Dziecka, a dziś to znaczy 25 listopada swoje święto mają wszystkie Misie i obchodzą swoje urodziny! Z tej właśnie okazji porozmawiamy dzisiaj o misiach. Proszę pomyśleć czy wśród waszych zabawek jest gdzieś ukryty pluszowy miś, jeśli tak to poszukajcie go i zaproście do wspólnej zabawy. (Może zrobicie dla niego koronę....albo przygotujecie inną niespodziankę....)
Popatrzcie na swojego misia i pokażcie:
- misia głowę, oczy, nos, buzię, uszy, łapki.
Przytulcie misia i powiedzcie jaki jest wasz misio, jaki ma kolor, czy jest miękki i jakie ma imię.
Posłuchajcie z misiem lub inną ulubioną Przytulanką piosenki, możecie także tańczyć razem z misiem.
Piosenka „Jadą, jadą misie”
https://www.youtube.com/watch?v=XRqkAePXbmc
Teraz usiądźcie wygodnie razem z misiem i posłuchajcie opowiadania o misiu Felutku. (Rodzicu przeczytaj proszę opowiadanie)
Dzień Pluszowego Misia w przedszkolu
Nazywam się miś Felutek. Mieszkam wraz z innymi zabawkami w pokoju Len-
ki. Lubię naszą Lenkę najbardziej na świecie. Teraz posłuchajcie, co nam się
niedawno przydarzyło.
Lenka wróciła do domu i wyściskała mnie z całej siły.
– Jutro zabiorę cię do przedszkola, bo jest Dzień Pluszowego Misia – zawołała.
Cmok, cmok, cmoknęła mnie w plecki i pobiegła do swojego starszego brata, Jacka, żeby opowiedzieć mu o niespodziankach, jakie dzieci przygotowały
dla misiów. Nie wiem jakich, bo zasłoniłem sobie uszka. Jak niespodzianka, to
niespodzianka!
Wieczorem nie mogłem zasnąć. Myślałem o wielkim dniu.
Nagle skrzypnęły drzwi. Ktoś wszedł do naszego pokoju i stanął obok plecaczka Lenki. Ojej. . .
– Łapać złodzieja! – zawołałem.
– Ale to ja, miś Alik – usłyszałem znajomy głos.
Miś Alik mieszka w pokoju Jacka. Nazywamy go czasem kieszonkowym misiem – taki jest malutki. Teraz, kiedy Jacek chodzi do szkoły, miś rzadko nas odwiedza, bo razem odrabiają lekcje.
– Czego tu szukasz?
– Niczego – westchnął Alik. – Chciałbym pójść z wami na uroczystość.
Pomyślałem, że schowam się do plecaczka i zabierzecie mnie do przedszkola.
I zaczął się śmiać. Więc ja też zachichotałem.
Cha, cha, cha, chi, chi, chi. Zasłoniliśmy łapkami pyszczki, żeby nikt nas nie usłyszał. Pomogłem
Alikowi wejść do plecaczka i przykryłem go moim szalikiem. Lence na pewno spodoba
się nasz żart. Usiadłem na krzesełku obok jej łóżeczka i wreszcie zasnąłem.
Obudziłem się rano, kiedy Lenka wkładała mnie do plecaka. I poszliśmy do przedszkola.
Miś Alik trochę się wiercił, bo miał mało miejsca.
– Co ten Felutek tak się rozpycha? – dziwiła się moja przyjaciółka.
I w szatni wszystko się wydało.
– Oj, wy żartownisie – śmiała się Lenka. – Jak dobrze, Aliku, że jesteś z nami.
Potem wszystko opowiesz Jackowi.
A naprawdę było co wspominać. Poznaliśmy mnóstwo misiów. Małych,
dużych i bardzo, bardzo wielkich. Dzieci śpiewały, mówiły wierszyki, a pani
czytała opowiadania. I wszystkie były o misiach! A na zakończenie każdy z nas
dostał medal za to, że jest wspaniałym przyjacielem. Och, jaki byłem dumny.
I Alik też. I inne misie również. To był piękny, misiowy dzień.
Podobało się Wam opowiadanie ?
-Dlaczego miś Alik też chciał pójść do przedszkola?
-Jak Alikowi się to udało?
- Jak myślicie, o czym mogły rozmawiać misie różnych dzieci, gdy spotkały się w przedszkolu?
-Jaką niespodziankę planujecie przygotować dla swojego misia z okazji jego święta?
Teraz poćwiczcie trochę z misiem.
• Marsz na palcach z misiem uniesionym wysoko nad głową;
• Bieg wokół misia z wysokim unoszeniem kolan;
• Siad prosty – unoszenie misia siedzącego na nogach;
• Ćwiczenie równowagi – przekładanie misia pod uniesionym kolanem;
• „Miś na koniku” – czworakowanie w różnych kierunkach;
• Ćwiczenia oddechowe – pompujemy baloniki dla misia.Jeżeli nie jesteście jeszcze zmęczeni, to możecie razem z mamą lub tatą narysować misia.
Bajka Miś Uszatek
https://www.youtube.com/watch?v=J1F7eR4k2Wc
A może zrobicie i prześlecie kilka zdjęć z Waszych działań ….byłoby wspaniale…..
A dyplom Przyjaciela Misia otrzymuje każdy z WAS.....
Wesołej zabawy !
Środa 24.11.2021r.
Temat: Mydło wszystko umyje
- Zapraszam Was i Waszych Rodziców do naszej ulubionej zabawy ruchowej „A ram sam, sam….”
Gasca_Zurli_-_A_ram_sam_sam(1).mp3
- Słuchanie wiersza B. Szelągowskiej Dbajmy o zdrowie!
Mama, tata, babcia, wujek…
Każdy ci to zgodnie powie:
czy to zima, czy też lato,
zawsze trzeba dbać o zdrowie!
Jeść warzywa i owoce,
o higienę także dbać!
Często się gimnastykować,
bo niezdrowo w miejscu stać!
I ubrania też są ważne:
źle się przegrzać, zmarznąć źle!
Zimą nośmy rękawiczki,
ale latem to już nie!
Nikt z nas nie lubi chorować,
więc nie dajmy się chorobie!
Ruch, higiena, sen potrzebny!
I to właśnie da nam zdrowie!
Rozmowa na temat sposobów dbania o zdrowie.
Rodzic zadaje pytania:
− W jaki sposób należy dbać o zdrowie?
− Kiedy należy nosić rękawiczki?
− Dlaczego jest ważne, abyśmy dużo się ruszali?
− Co powinniśmy jeść, aby być zdrowi?
− W jaki sposób powinniśmy dbać o nasze zęby?
− W jaki sposób trzeba dbać o higienę ciała
Zachęcam do przeprowadzenia eksperymentu „Rozpuszczanie mydła”.
Rodzicu przygotuj proszę….Dwa przezroczyste naczynia, woda – ciepła i zimna – w 2 dzbankach, mydło w kostce, nóż
Rodzic dzieli mydło w kostce na dwie równe części. Do jednego naczynia wlewa z dzbanka ciepłą wodę, a do drugiego – zimną wodę. Dziecko obserwuje, w której wodzie mydło szybciej się rozpuści, która woda szybciej się zmieni.
Wyciąga wniosek: w ciepłej wodzie mydło szybciej się rozpuszcza
Zachęcam do wykonania ćwiczeń oddechowych z kolorową pianą.
Rodzicu przygotuj proszę…..Naczynie na wodę z mydłem, mydło w płynie, farby plakatowe w tubkach lub inny barwnik dostępny w domu, słomki.
Rodzic nalewa wodę z poprzedniego eksperymentu do naczynia. Dziecko dolewa płynne mydło i miesza je z wodą. Następnie wyciska farbę plakatową w jednym kolorze i miesza ją z wodą.
Dziecko za pomocą słomki, wciąga powietrze nosem, a wypuszcza ustami, robiąc kolorową pianę mydlaną. Wspólnie starajmy się wytworzyć jak najwięcej kolorowej piany
Można rozlać mydło do tylu naczyń ilu jest członków w rodzinie i wspólnie się bawić….
Powodzenia i dobrej zabawy…….
Wieczorkiem wspólnie liczymy, ile przedmiotów potrzebnych do mycia mamy w łazience….
A na dobranoc posłuchajcie i zaśpiewajcie proszę...